podłączenie
W ubiegłym tygodniu podpisywałem umowę z "gazownikami" na Olszewskiego w Lublinie. Żeby pan w ogóle dał mi cokolwiek do wypełnienia i podpisania musiałem przedstawić 2 swoje dokumenty: Plan przyłącza gazowego (oczywiście uzgodniony w zurdzie) oraz plany instalacji wewnątrz budynku. Plan przyłącza pan pracownik oczywiście mi zabrał i oświadczył, że gazownia za niego zwróci pieniążki. Jestem na etapie adaptacji projektu i chciałbym mieć ogrzewanie gazowe. W warunkach przylacze ma być wykonane z przeciwnej strony drogi do granicy działki czyli 20m. Moja dzialka wyglada tak, ze z tej drogi przez ktora ma byc prowadzone przylacze jest najpierw dlugi na ok 50m wjazd i dopiero kwadrat, na ktorym bedzie znajdowal się dom. Tego wjazdu nie chcę grodzic, jedynie kwadrat. Skrzynka ma byc w linii ogrodzenia, czyli na poczatku wjazdu? (nie moze byc w kwadracie, ktory rzeczywiscie bedzie ogrodzony?). Mam dokładnie tak jak ty - czyli wjazd 50x4metry i później działa. Jak dasz rade to załatwiaj by skrzynki były w ogrodzeniu kwadratu. A to dlatego że wtedy płacisz tylko 25 procent kosztów przyłącza do działki. Tylko napisz im że wjazd nie bedzie grodzony. Mi gazownia poszła na usuwanie awarii przyłączy takie coś i mam skrzynke w kwadracie działki, natomiast energetyka nie zgodziła sie i mam skrzynke przy wjeździe.Czy oplaca mi sie budowac przylacze przez caly wjazd 50m+do domu ok 10m+wewnatrz domu? Dodatkowo gazownia chce mi wybudowac to przylacze do dzialki dopiero 15miesiecy od podpisania umowy, a budowe chcialabym zaczac jak najszybciej po uzyskaniu pozwolenia. Co robić? Na podpisanej umowie o przyłącze musiałem zadeklarować się kiedy zacznę fizycznie korzystać. Polityka jest chyba taka, że jak chcesz mieć skrzynkę z licznikiem na ścianie domu lub w linii działki to musisz mieć odbiornik.